Lucky star Nienawidzę !!! cholerne 12 odcinków piepszenia o żarciu każdego by głowa rozbolała . nie lubię też battle girls time paradox ale piosenkę mam wśród 100 najlepszych na komórce (opening)
dodam jeszcze Pokemony Cowboy Bebop fajny ostatni odc ale tak to klimat rypawszy głowę o beton tak to ujmę . Oczywiście słuchając blusa . C: The Money of Soul and Possibility Control jakieś takie nawymyślane gówienko . dużo pomysłów ale niedopracowane. za to klimat mnie przy tym utrzymał aż do 7 odc . Densetsu no Yuusha no Densetsu dobrze się zapowiadało ale na końcu się zrypało inaczej nazwa to legend of the legendary heroes czy coś . Fractale dość mi się podobało ale akcji 0 Równe 0! . chyba że akcją nazwać latający statek . Freezing jakoś w porównaniu do mangi się szybko skończyło i w styranym momencie . Dragon bal mi się nie podobał ten 1 ale to przez to że staroć za to manga cool oczywiście idzie mi o 1 serie. Neon Genesis Evangelion fajnie się zapowiadało fajny klimat ale punkt kulminacyjny do dupy końcówka do dupy. nie ogarnąłem końcówki i prawdopodobnie nie chcę . soul eather nie moje klimaty ale akcja była dzięki czemu dociągnąłem do końca. bez podtekstów . Yosuga no Sora miało być ecchi a tu powtarzali 5 razy historię w której chłopak zakochuje się w innej dziewczynie to mnie wpieniło.
Nie piszę estetycznie ponieważ nie chcę mi się. Jak ktoś chce to poukładać to napiszcie w dole posta ja go wkleję xD nie no żart komu się chce.
Offline
Hm, Yuru Yuri czy jakoś tak. Dziewczynki słodkie ale takie oklepane to anime. Podoba mi się opening i ending w sumie. Ale jak oglądałam już 2 czy 3 odcinek to mówię "koniec". Non stop gadają i gadają.
Offline
Detroit Metal City - poczwara parodii, która ośmieszyła się bardziej, niż kapele, z których miała drwić.
Appleseed (2004) - w tym anime nie ma NIC, co można byłoby uznać za plus. Byłam na tym podczas maratonu anime - ludzie ryczeli ze śmiechu, kiedy przyjaciel głównej bohaterki ożywał z 2-3 razy.
Deadman Wonderland - miało być strasznie, psychodelicznie - było obrzydliwie. Główny bohater nie wytrzymałby w tym więzieniu 5 minut, ale oczywiście jakimś cudem zawsze uchodził z życiem. Jedyni fajni bohaterowie na końcu okazywali się świrami. Zero oryginalności, fabuła niepłynna. Fuj.
Vampire Knight - Zmierzch w wersji anime. Emo historia z jakimś wątkiem miłosnym... nie wiem, co to miało być.
Offline
ale manga detroit za to zajebistna człowieku szkoda że powoli tłumaczą
Offline
może nie tak że nienawidze, ale jest wiele tytułów, które po prostu mnie nie zainteresowały w żaden sposób, albo przetrwałam tylko czesc odcinków i wymiękłam i min jest to, jestem strasznie wybredna jeśli chodzi o kreskę chociaż staram się mimo wszystko na to nie patrzeć ;D
bleach - pierwszą serię wytrzymałam... dalej już nie ui.u jak rto się mówi "CO ZA DUŻO TO NIEZDROWO!" XD
naruto - uch,... j.w.
one piece - jakoś mi ta kreska nie bardzo odpowiada... kto wie, moze kiedyś jednak się przemogę, chociaż wątpię D8<
shiki - WTF XD to była totalnba pomyłka ;D oglądałam tylko dlatego, ze Gackt robił jako seiyuu~~
Bobobo-bo Bo-bobo czy jak to tam było, ani to śmieszne ani zabawne u.u chociaż fakt, ryłam ze śmiechu z 15 minut po "ataku wąsów z nosa" nie mniej... njeee... u.u
detroit metral city -animca widziałam tylko w amv, nie przemogłam się do obejrzenia, ta kreska mnie po prostu odstrasza u.u... nie mniej film oglądałam xDDD
wszelkie shoujo i magical girls...nie lubię romansiłdeł i super dziewczyn, jedyne co widziałam to Ah megami sama; Nana no i rzecz jasna Sailor moon
Pokemon, Digimon, Yugi on i inne tego typu animce, nie dość że kreska sprawia że mnie łeb boli to jeszcze wszystko na jedno kopyto robione D8<
Vampire Knight - njeee~~~jak Vampliry to ONLY HELSING... tego jeszcze jakies dziwne romansidło u.u
Code Gess... em... ściągnęłam na twardziela...i um.. mnie to po prostu nie wciągnęło u.u i ta kańciata kreska u.u
uch uch... bo zapomnę... KuroSHITsuji xD tak bardzo przewidywalnego animca nigdy jeszcze nie widziałam u.u w domysłach leciałam kilka odcinków dalej... i rten cały fandom... uch...
do tego dorzuciłabym shounen-ai/yaoi
ouran host club - obejrzałam do połowy i ...uch.... nie leżało mi to anime >_> mimo całej sympati do bliźniaków
gakuen heaven - WTF o.o dwa odcinki i odpadłam to było takie przymulone xD
junjou romantika- LOL oni mają takie rybie wargi xD i ta kreska D8... chociaz w mandze to już w ogóle kosi XD
enzai- nie no to nawe dla mnie za dużo o.O i byłoby na pierwszym miejscu na liście zUych anime
boku no pico i pozostałe części - stanowczo mówię shouta-NIE!!
zapewne znalazłoby się jeszcze trochę, ale jakoś teraz ich nie czaję xD
will you play with me?
Offline
Ja nie mogłam przejść przez School Rumble -.- dla mnie anime aż zbyt debilne. Obejrzałam do 7 odc bodajże i potem wymiękłam. Co jeszcze? Code Geass...Obejrzałam 1 odc i stwierdziłam,że to nie moja bajka. Nie mogłam też obejrzeć Death Nota,ale manga znacznie bardziej mi podeszła.
Offline
Death No9te to akurat mi się podobało anime, i ciekawa byłam mangi... chociaż z brata się śmiałam jak marudził mi ze w mandze są za długie dialogi xD
will you play with me?
Offline
Deshi oglądnij OP przetrzymaj te pierwsze odcinki albo porzuć i przeczytaj co się działo tylko bo potem jest super dramat co do naruto zacznij od schippuden i od walki z painem czyli prawie odcinki teraz
a bleach klimat utrzymuje więc jak ci 1 seria nie podeszła to d. poduszkaxD chyba że nie lubisz schounenów to zignoruj posta Xd wiesz straszne jest stracić 3 największe anime w Japoni uznawane przez większość i specjalistów . no chyba że nie masz czasu
Ostatnio edytowany przez bmwbmw2 (2011-11-20 01:49:27)
Offline
bmwbmw2 napisał:
Deshi oglądnij OP przetrzymaj te pierwsze odcinki albo porzuć i przeczytaj co się działo tylko bo potem jest super dramat co do naruto zacznij od schippuden i od walki z painem czyli prawie odcinki teraz
a bleach klimat utrzymuje więc jak ci 1 seria nie podeszła to d. poduszkaxD chyba że nie lubisz schounenów to zignoruj posta Xd wiesz straszne jest stracić 3 największe anime w Japoni uznawane przez większość i specjalistów . no chyba że nie masz czasu
co do Naruto to spora część Shipudden też oglądałam, i nie wiem, po prostu nie wciąga mnie to anime o.O podobnie jak blech... te fabuły są tak oklepane i tak czesto się powstarzają że aż zrobiły się nudne u.u i mimo że i w jednym i drugiom amnime była postać którą aw jakiś sposób darzyłam sympatią, to myśl o kolejnych odcinkach/seriach sptrrawiała że mi się odechciewało oglądać bo ile można ciągnąć u.u to nie moda na sukces ;D
No własnie o to chodzi, że ja rzadko kiedy lubię to co wszyscy i raczej to najbardziej popularne to mi średnio pasuje... i ludzie się na mnie krzywią D8< no ale niestety taka już jestem ;D po prostu to anime mnie nie kręci u.u.. a że to blecha znajomy mnie wręcz przymuszał to tym bardziej mi się odechciało ;D a co do czasu to akurat nie jest problem ^^z tym że nalezy pamiętać, ze to co podałam to nie jest tak, ze ja nienawidzę tych anime, po prostu mnie nie kręcą... bno chyba że ktoś mi zacznie je na siłę wciskać i zmuszać do oglądania, to wtedy znienawidzę i anime XD
will you play with me?
Offline