Ech, Two Worlds leży u mnie i kurz zbiera, bo mi nie chce na laptopie chodzić nie wiem czemu
No, ale ostatnio zaczęłam Kings Bounty - jeśli ktoś lubi sagę Heroes to polecam
Offline
Ja chyba kojarzę, to taka strategia tak?
Offline
Heroes jest świetne. Szczególnie 3. Zawsze kiedy nie mam w co grać to wgrywam Heroee III i mam w co grać przez jakiś miesiąć dopóki nie kupię sobie nowej gierki. Tą grę po prostu nie da się nie lubić. I nigdy się nie znudzi.
~~Skoro nie można się cofnąć, trzeba znaleźć najlepszy sposób, by pójść naprzód~~
Paulo Coelho
Offline
No teraz już chyba wiem o co chodzi. Grałam i bardzo mi się podobał choć przyznaję się bez bicia że strategi nie trawię, ale to jedyna jaka mnie wciągneła XD
Offline
ja gram nieraz w Mabinogi, gra w stylu anime, dopracowana we wszystkim oprócz w grafice. xD
Offline
Traktorek~ (Moderator)
Z Heroses najlepiej podobała mi się trójka. w przeciwieństwie do czwórki i piątki ma niesamowitą grywalność i jakoś się nie nudzi, aż mi się normalnie zachciało zagrać Tylko rozwalony napęd CD mi nieco plany krzyżuje
Offline
Ja mam płyty tak porysowane z Heroes III, że musiałem ściągnąć sobie neta. Nie mogła się normalnie wgrać. To oznacza, że bardzo długo i dużo w nią grałem.
Masz rację Tractor. Ma największą grywalność ze wszystkich. Osobiście nie grałem jeszcze w piątkę, ale że IV było do kitu to myślę, że już III nikt nie pobije. Ale słyszałem, że V jest na podstawie III. To rokuje dla mnie pewne nadzieje.
~~Skoro nie można się cofnąć, trzeba znaleźć najlepszy sposób, by pójść naprzód~~
Paulo Coelho
Offline
Traktorek~ (Moderator)
V nie było takie złe ale mimo wszystko wolę III
Moja oryginalna płyta tez nie wytrzymała próby czasu ale kiedyś zrobiłam kopię zapasową... no tylko i tak jej nie odpalę na kompie :'D
Offline
Heroes III rządzą! Moja ulubiona część, miałam do nich ze 100 dodatkowych map z neta, które niestety mi się gdzieś wcięły T.T A o IV to szkoda gadać... przekombinowali ją, ot co. Najgorzej jednak dobijała mnie muzyka w nich, po 5 min miałam już dość
Offline
jak Herosy to tylko II aż się człowiekowi łezka w oku kręci na samą myśl o powrocie do tego bajkowego świata
Obecnie katuje Valkyrie Profile 2: Silmeria, mimo że moja ekipa ma dopiero 30+ lvl i główny bohater to dziewczynka to i tak już mogę powiedzieć że to najlepsze Japońskie RPG w jakie grałem
Offline
gram w sims 2 xD
Offline
a ja nigdy nie zrozumiem fenomenu simsów :p :p :p Dla mnie taką nudą wieje od założeń i celów tej gry. Weźmy chociaż by budowanie domu a co najgorsze jeszcze chodzenie do pracy jak by mi tego było mało w realnym świecie to i na kompie się tym jeszcze dobijać :p :p :p
Offline
Simy są dobre jako odskocznia, tak od czasu do czasu sobie Sima swojego pomordować, bo na dłuższą metę to człowiek przy tym usypia. W końcu ile razy można kazać takiemu jednego dnia żreć coś i chodzić do kibla? xD
Offline
Ale sami przyznacie że fajnie się tych simów zabija xD Albo się ich paliło, albo zamykało w pomieszczeniach bez drzwi albo topiło w basenie xD Kurcze a może to ze mną jest coś nie tak... xD
Offline
Ja też lubię czasem w simsy pograć. Mam całe miasto pełne postaci z anime xD szkoda, że większością nie gram... A co do spraw żarcia i ten teges to jest kod do 2: boolProp TestingCheatsEnabled true , dzięki temu można wszystko oprócz wystroju na maksa wziąć. Też można charakter zmienić, zainteresowania, a kiedy się robi rodzinkę i wciśnie "N" to są dodatkowe stroje . Tylko trzeba pamiętać, że kod działa wtedy, kiedy wpisze się go w okolicy (nie domu ani podczas robienia rodzinki)
Offline