Animka napisał:
Ja tam Pana Tadzia nie lubię a za DB teraz też zbytnio nie przepadam, więc mi to rybka... a słabe to to jest
Zgadzam się. Niczym wybitnym DB nie jest
Offline
No może tak bardzo nie zachwyca ale sporo moich znajomych(w tym ja) i napewno wielu innych sie na tym wychowalo i wlasnie na DB zaczelo przygode z anime...mi sie tam podoba bo mam swietne wspomnienia zwiazane z DB^^
Offline
a ja bardzo DB nie lubie T_T
Offline
ja tam lubię, w sumie jedyny tasiemiec co ma klimat ze mimo fillerów i tak sie ogląda a nie chce się rzygać po 20 odcinkach a po 30 już się nie ogląda, ale manga jak dla mnie lepsza i każdy kto anime lubi powinien sięgnąć po mangę zwłaszcza że polskie wydania są naprawdę niezłe
Offline
Dragon Ball to klasyk. Może nie wygląda za pięknie, ale człowiek zapomina o tym, gdy zaczynają się walki. Najlepsze są sceny z Genialnym Żółwiem i Chi Chi
Offline
Jak sięgam pamięcią... to jak jeszcze Dragon Ball mi się podobał (jak miałam z 7 lat... oj ciężko sobie te czasy przypomnieć xD) to chyba najbardziej podobał mi się Trunks (aż sprawdziłam jak to się pisze xD) i C17
Offline
Ta, Trunks był fajny i miał do tego czadowy mieczyk którym posiekał Freezera
Offline
A co sądzicie o spolszczaniu imion bohaterów np. Komórczak zamiast Cell?
Offline
I tak najlepszy był Szatan serduszko jr xDD to była masakra
Offline
Hehe, faktycznie Serduszko rządził chociaż Gargulec Junior też wymiatał nawet mój tata pytał się, kto im takie straszne imiona dał
Offline
Ale Vegeta też fajne imię czasami nie mogę się opanować jak dziadek robi wykład, że vegeta to g.... a nie przyprawa, i że można ją sobie o kant odwłoka potłuc mała rzecz, a cieszy
Offline
Oj biedny Vegeta... z drugiej stron (tak nieco z innej beczki, ale co tam) to Naga ze Slayersów też ma u nas przerąbane, no bo ona JEST prawie naga xD
Offline