-Emmm panie psorze?
-No?
-Boli mnie noga-powiedzia³ pokazuj±c spuchniêt± nogê
-To bêdziesz u¿ywa³ stylu ¿urawia!-odpowiedzia³ Liderek z u¶miechem na twarzy i mo¿na by³o ju¿ zauwa¿yæ ¿e brakuje mu kilku zêbów
- A-Aale
-Szyk!- IIIIIIIiii ATAK!!!!
Poszli. Walka siê zaczê³a jedynie Ita¶ wlek³ siê na jednej nodze i sapa³ g³o¶no......
Offline
... Pomimo przewagi liczebnej, Akasiowie zaczêli przegrywaæ. Veggie szala³ ze swoj± klawiatur±, siej±c postrach i zniszczenie. I kiedy zgas³a ju¿ wszelka nadzieja, nagle...
- VEGETA!!! CO TO ZA SZOPKA?!!!
Veggie g³o¶no prze³kn±³ ¶linê, zaprzestaj±c na chwilê niszczycielskich dzia³añ. Przed nim...
Offline
.. ukaza³a siê jego matka. Jak¿e wielka i umiê¶niona. Wygl±da³a ja Godzilla:), tylko na wpó³ ludzkiej postury. G³os mia³a równiê dono¶ny jak cia³o.
- GDZIE TY SIÊ SZLAJASZ Z T¡ KLAWIATUR¡? OJCIEC CHCE Z TOB¡ O CZYM¦ POGADAÆ I TO NATYCHMIAST. MIASTO ZAATAKOWA£ JAKI¦ ZAMASKOWANY GWA£CICIEL A TY SIÊ BAWISZ. SZYBKO DO DOMU, ZROBI£AM KOTA W CIE¦CIE. PO¯EGNAJ SIÊ £ADNIE.
- Trzymajcie siê, mo¿e jeszcze kiedy¶ siê pobawimy- powiedzia³ Vegi i wszed³ do ¶rodka
- Gwa³ciciel?- powiedzia³ ledwo docz³apuj± siê Itachi
- Pewnie o Wrzoda chodzi- odpowiedzia³ jeden z naszych
- Co!!????- wrzasnê³a reszta
Potem zaczêli wspominaæ jak to dobrze by³o choæ przez jaki¶ czas byæ wolnym
- Czekajcie, my mo¿e my co¶ z tym fantem zrobiæ- powiedzia³ lider......
Offline
... na jego twarzy pojawi³ siê diaboliczny u¶miech.
Wszyscy Akasie po³knêli g³o¶no ¶linê.
- Co wy na to, by opanowaæ ten ¶wiat?
- TAK!!! - wrzasnêli uradowani.
- Wygl±da na to, ¿e Wrzód zd±¿y³ ju¿ zrobiæ ma³± zadymê. Musimy go odnale¼æ i z jego pomoc± na pewno podbijemy ca³± planêtê!
Akasiowie zaczêli krzyczeæ jeszcze g³o¶niej: - Niech ¿yje Lider! Chwa³a ci niepokonany! O wszechpotê¿na wiewiórko!
- KTO ¦MIA£ MNIE NAZWAÆ WIEWIÓRK¡?! BANDA GÓWNIARZY! NOGI Z DU... POWYRYWAM!!...
Offline
- Aale ja noszê protezy- wyj±ka³ jeden z Akasiów i pokaza³ znajduj±ce siê pod spódniczk± metalowe nó¿ki
- TO £APY, BEZ RÓ¯NICY- powiedzia³ zadymiony ze z³o¶ci liderek- w ka¿dym razie jeste¶my tu aby opanowaæ ten ¶wiat. Taaak! To bêdzie ten dzieñ w którym zdobêdê nie¶miertelno¶æ i bêdê najsilniejszy na ¶wiecie!!!
Akatsukiss zaczêli wiwatowaæ i w¶ród nich zda³o siê s³yszeæ
- Ja te¿ bêdê najsilniejszy na ¶wiecie!!!!!!
- KTO ¦MIA£ PROTESTOWAÆ MOIM S£OWOM?!! TYM RAZEM WY¦LÊ DO WRZODA ZA TAKIE CO¦!!!! NO POKA¯ SIÊ TCHÓRZU!!
Z t³umu wy³oni³ siê........
Offline
...
- Co to za ma³pa! - spyta³ zdziwiony Pein.
Przed nimi sta³ ma³y ch³opczyk podobny do ma³piszona.
- Ja to powiedzia³em, co? - odpar³ z g³upim u¶mieszkiem.
Pein u¶miechn±³ siê z³owieszczo.
- Co wy na to by urz±dziæ sobie na nim rozgrzewkê?...
Offline
.. -W rêczn± zagrajmy!!!!!!!!!!!!- wykrzyknêli wszyscy
wtedy ma³y wyci±gn±³ bazookê któr± Naru mia³ kupiæ ale dosta³ napadu sklerozy
- I wanna kill you- wyszepta³ ma³y i wtedy na³adowa³ broñ i wystrzeli³ prosto w Akisiów
Wtedy nagle zerwa³ sie ze snu liderek. podesz³a do niego pewna dziewczyna i powiedzia³a
- Kochanie nic ci nie jest, rzuca³e¶ sie przez sen.- powiedzia³a zmys³owo i wtedy do pokoju wesz³a matula Vegiego
- CO TY ROBISZ Z T¡ LAFIRYND¡ CO? ZDRADZASZ MNIE?!!!!!!!- wydar³a siê jak zwykle
- o czym ty pier.....- wtedy z³apa³a go za nogê i powlek³a go do kuchni, po czym wróci³a wziê³a bazookê i wystrzeli³a w nieznajom± piêkno¶æ która polecia³a hen hen daleko. Wtedy on......
Offline
... obudzi³ siê jeszcze raz. Le¿a³ na szkolnej ³awce, a z jego otwartej paszczy ciek³a mu ¶lina.
- Lider siê obudzi³! Lider siê obudzi³! - rozdar³ siê rado¶nie Tobi, tañcz±c wko³o stolika. - Tobi is a good boy, Tobi pilnowa³ Lidera.
- Co siê sta³o? - spyta³ zdziwiony Pein.
- To Lider nie pamiêta? - odezwa³ siê DeiDei - ...
Offline
... -przecie¿ mówili¶my "Dzieñ dobry" pani profesor- u¶miechn±³ siê
- Jakiej szko³y?
- Muzyczno-plastyczno-dziennikarsko-góralsk±
- Przecie¿ ja ju¿ nie chodzê do szko³y- powiedzia³ z za¿enowaniem Liderek- co to kór*% ma byæ- zacz±³ ci±gaæ s³odki stroik
- Muuuunduuuuureeeeek~~- odpowiedzia³y wszystkie dzieci ¶piewnie.
- WTF?!!!!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!??!- wydar³ siê zrzuci³ wszystkie ciuchy (nawet bieliznê w misie). Dziewczynki tylko zapiszcza³y i uciek³y stamt±d tylko nieliczne zosta³y i ogl±da³y pokaz Liderka. Wtedy on krzykn±³.......
Offline
... Ja nie chcê do szko³y!!! T.T - i z deka za³ama³ siê psychicznie. - To sen muszê siê obudziæ! - wykrzykn±³ i zacz±³ siê szczypaæ.
Po chwili by³ czerwony na ca³ym ciele, ale nie za wiele to pomog³o. Do klasy wesz³a nauczycielka, która widz±c Liderka...
Offline
.....krzyknê³a
-Jasiu ubiroj siê!
- Czego ta baba chce- liderek ju¿ chcia³ uciekaæ w te pêdy
- Dleczegum ty takum mówiosz!? Ubiroj siom bo ciom rodzciom podzwoniom!
- A jo subim wyskoczum z pokojum i uciknum za granicum!- wykrzycza³ zadowolony "Ja¶" i wyskoczy³ przez okno.......
Offline
... go³± dup± prosto na kaktusa.
- AAAA!!! - rozdar³ siê Lider próbuj±c siê "odkleiæ" od ro¶linki.
- £o Matko Bosko! To¿ to mój kwiotek tamoj sto³! Wracaj ty chuligonie!! - krzyknê³a za uciekaj±c Peinem.
- Kto na mnie wdepta³?! - Zetsu pseudo-kaktus podniós³ siê z ziemi. - ....
Offline
.... i popatrzy³ za Liderkiem
- £o¿ to chuligon!! £opoæ go!!!- wybieg³a ze szko³y najwy¿ej 5km/h-Ja cium poka¿um co to znaczum porz±dnum gimnozjum!!!
-Odwal siê babo- wykrzycza³ nagi Lider i naglê na jego drodze (zaznaczê ¿e wybieg³ na autostradê).......
Offline
... stan±³,a raczej wjecha³ ró¿owy jeep. Liderkowi nieco szczêka opad³a na ten widok. Jeep z piskiem opon zahamowa³ centymetr od Liderka. Zza okna wychyli³a siê rozplaskana pomarañcza.
- Tobi is a good boy, Tobi uratowaæ Liderka-kun! - oznajmi³ rado¶nie...
Offline
.... po czym wsadzi³ go do samochodu i zacz±³ opowiadaæ gdzie znalaz³ zielon± muszlê która okaza³a siê byæ gum± do ¿ucia legendarnego potwora i wyplu³ j± na pla¿y gdy znalaz³ now±
- Taa zar±bi¶cie to ciekawe- powiedzia³ z za¿enowaniem- ty masz jakie¶ ciuchy?....
Offline