Traktor postanowił nieco po offtopować.
Kocham zwierzęta (sama mam ich całą masę) i dziś wracając z giełdy zaczęłam się zastanawiać co wy tam hodujecie w domach? Albo może co kto by chciał trzymać jeśli na razie nie pozwalają mu na to warunki. Możemy też podzielić się jakimiś zdjęciami najukochańszych~

Ja mam psa, szczura, węża, ryby, czternaście ptaszników, skorpiona, świerszcze i dziś na giełdzie kupiłam gekona lamparciego. ^-^

ŁOŁ!!! ja mam dwa psy, mieszańce, Nero i Maks, Maks jest ten starszy i jest dziwny, bo lubi wchodzić na budę i wyć xD czasami wyglądają jakby były homo....

wygląda jakby był homo? :'DDDD jak mam to rozumieć? Ale to takie psy na podwórku ne? Mój w domu siedzi.

Udało mi się zrobić zdjęcie mojego nowego potworka, wierciła się i nie chciała mi pozować ^-^'

ale ładnaa... Jak ma na imię?

Azura :3
Świetne zwierzaki, i nie wymagają wiele pracy, jak masz ciepło w domu to nawet dogrzewać ich nie trzeba. (węża to już np. muszę dogrzewać co by mu za zimno nie było a gekona nie muszę się martwić :3)

Bardzo ładne imię ^^ o wiele lepsze niż Nero Express -_-

Ja to swoim zawsze jakieś dziwne imiona daję ^-^ Najczęściej po bohaterach z komiksów czy coś. mam tak:
Jaszczurki:
-Azura (jak deadra z Morrowinda, ta od świtu i zmierzchu, nawet logo gry się z tego wzięło)
węże:
-Ouroborus w skrócie Orcio (mityczny wąż pożerający własny ogon, sumbol nieskończoności)
pies:
-Luna (Tak już w papierach miała)
pająki:
-Shiryu (Rycerz smoka z Saint Seiya)
-Ivy (postać z Batmana)
-Tora (po prostu tygrys, od ubarwienia)
-Viral (Gurren Lagann)
-Vincent (Pulp fiction)
-Janos (seria gier Legacy of Kain)
-Khan (Jak ten ze Star Treka)
-Louis (Wywiad z wampirem)
-Kamina (Gurren Lagann)
-Geralt (wiedźmin)
-Camus (rycerze zodiaku)
-Harley Quinn (Batman)
-Mekare (królowa potępionych)
-Maharet (królowa potępionych)
Skorpion:
-Milo (rycerz skorpiona z rycerzy zodiaku
Szczur:
-Horta (Star Trek)

Tylko ryby oraz świerszcze (które zaczęłam hodować z powodu miłego dla ucha dźwięku i nie karmię nimi pająków) nie mają imion ^^

Ja mam tylko dwa psy - kundelka Rokiego i pół owczarka niemieckiego Ciapka. Roki robi u nas za kota, bo łapie myszy i szczury i w ogóle łazi gdzie mu się żywnie podoba. Ciapek zaś w dzień siedzi w ogrodzonej siatka przestrzeni, a wypuszczamy go tylko w nocy, bo jest groźny. Poza tym jest gruby i specjalnie ganiam go po podwórku, bo samemu mu sie nie chce xD

Masz lolowe psy xD

Jezu ile zwierząt xD
Ja mam tylko świnkę morską i szynszylę. Wolę jakoś gryzonie :P

Łał... mój kuzyn ma szymszylka, który jest jego pieskiem "wiem, że lubisz być za domem, ale wracaj do budy" xd I sama tez miałam świnkę morską, Piszczulę.... tęsknie za nią TToTT

Ja mam 4 psy. A jeśli chodzi o zoo traktorka    :)  to te ptaszniki są jednego rodzaju czy masz mieszane?

mam różne gatunki ptaszników
B.angustum x2
B.albopilosum
A.geroldi
A.versicolor
A.geniculata x2
C.cyanobupescens x2
P.irminia
C.fasciatum
G.rosea x2 (dwie rózne odpiany barwne)
L.parahybana

Ale teraz mam problem bo rodzina na mnie narzeka że mam za dużo zwierzaków (nie wiem co im to nagle zaczęło przeszkadzać jak z własnych za wszystkie płacę) a ja chciałam kupić jeża... chyba bedę musiała sprzedać jakiegoś pająka bo inaczej mi nie pozwolą T^T z niektórymi to ja się za żadne światy nie rozstanę!

Ja chciałam szczura sobie kupić ale mi nie pozwolili rodzice (w szczególności mamaXD).

Też bym  chciała mieć tyle zwierzaków,jak ja je kocham    heart
O i bym zapomniała , świetny jest ten gekuś: )

dzięki ^^
Ja mam szczura :3
A o jeżu marzyłam odkąd się pojawiły w polskich hodowlach czyli coś ponad rok temu xD (to są specjalne jeże hodowlane) no i teraz za kilka miechów mają się młode urodzić... uchhh może mi się jakoś uda...


A szczurek to odmiana fuzz (zupełnie inne futro, takie krótkie i pokręcone) i dumbo (uszy osadzone bardziej po bokach głowy) dlatego tak nieco dziwacznie wygląda xD

Jest genialny!!! Ja o takim marzę już chyba od 3 lat i niestety nadal same protesty w domu : (. Żeby takie zoo prowadzić trzeba naprawdę wiele wolnego czasu

kurcze ale dlaczego protesty?
E tam, pająki jedzą raz na tydzień, to samo wąż, jaszczur ma cały czas żarcie u siebie tylko wieczorem muszę spryskać terra, szczurek i pies tylko codziennej opieki wymagają, no i jeż by wymagał, poza tym ja uwielbiam poświęcać im czas.

Ja też uwielbiam przebywać ze zwierzakami, głaskać je i iiiiiii przytulać XD. Jak widzę że ktoś się znęca nad zwierzakami to krew się we mnie burzy     wsciekly .

To całe szczęście że nie wszystkie z twoich zwierzaków wymagają codziennej opieki XD.

ja mam kota Anubisa



i psa Dżokera xD

Anubis jest piękny! *w*
Zawsze chciałam kota... ale rodzina to psiarze a nie mam warunków na trzymanie jednego i drugiego >_>

hihi dzięki ^^

ja koooocham koty ;3 a w moim domu zawsze były zwierzaki (psy, koty, królik, ptaszki, muszoskoczki itp xD)

u mnie też zawsze było pełno :'D czego ja nie miałam... żółwie, papugi, ptaszniki, patyczaki, skorpiony, psy, węże, jaszczurki, ryby, raki, przekopnice, szczury, myszoskoczka... kota miałam u siebie tylko kilka dni niestety T^T
Teraz też mam całkiem niezłe zoo ^-^ uwielbiam moje zwierzaki

Piękny kot! Też chciałabym mieć kota, ale mój pies ich nie toleruje ( jak jakiegoś złapie urywa mu ogon... ). Może kiedyś będę miała ^^

Ja kota sobie pewnie sprawię jak się wyprowadzę na swoje ^^

A jak na razie, jakieś dwa tygodnie temu przywiozłam sobie z giełdy zoologicznej małego węża albinosa~ <3



To już mój drugi wąż, zawsze chciałam mieć jakąś albinotyczną gadzinę :3

Jaki sweet hihi jak się nazywa?

Mehen :3 jak wąż który oplatał barkę boga Ra chroniąc go w jego codziennej podróży przez niebo (mitologia egiptu)

Świetny wąż ^^
To żeby było w temacie też wymienię jaki mam zwierzyniec :/ tylko się nie wystraszcie bo trochę tego jest :/
No to tak :
17 jamników krótkowłosych ( ciocia ma ogólnoświatową hodowlę jamników )
8 kotów ( mój jest tylko jeden, do reszty się nie przyznaję bo są mamy ;P )
7 myszek :D ( to moje kochane zwierzaki :D )
2 rybki w akwarium ( cioci rybki )
5 ślimaków wodnych ( cioci ślimaki akwariowe )
No i to by było na tyle ^^ trochę tego mam w domu :D

*w* ja chce te koty! :'D
Oj to jak tak uwielbiasz myszki to już węża nie mogłabyś mieć ^^'
u mnie jest tylko jeden gryzoń który jest pod szczególną ochroną i nie musi się obawiać moich węży ani ptaszników ^^ szczurkowi krzywdy nie dam zrobić!

Ja tam za wężami nie jestem aż tak jak ty ^^ wolę je na zdjęciu :D a z pająkami to bym w jednym domu nie zasnęła :/
Za to moje myszki są słodkie :D takie fajne łaciate ^^ u mnie w domu to tylko psy są rasowe :D:D
Chciałam szczurka ale moja mama się nie zgadza ;(( a takiego ślicznego widziałam z zoologicznym ;( szczurki są łagodne prawda ?? nie gryzą ?? miałaś może na początku jakieś problemy ze swoim szczurkiem ??

ja szczury hoduje od 10 lat już :3
Z moim pierwszym szczurem miałam problem na samym początku, młoda i głupia byłam i zaraz po tym jak przyniosłam szczura do domu i wpuściłam do klatki to on się schował w domku (musiał byś przestraszony, nagle w nowym miejscu) a ja chciałam by z niego wyszedł więc mu tam wpakowałam brutalnie rękę i mnie ugryzł. To był jeden jedyny raz kiedy szczur mnie ugryzł, jak się przyzwyczają to spokojnie mogę im łapy do domków wsadzać bez żadnej obawy :D A tamta szczurka co mnie udziabała w palucha potem miała chyba jakieś wyrzuty sumienia bo do końca życia mnie zawsze po palcach lizała czego inne szczury nie robiły aż z taką częstotliwością ^^
Poza tym są strasznie inteligentne, jeśli puszczę szczura luzem po domu to będzie łaził za mną jak pies.

Tak odbiegając od tematu, przeglądarka nie poprawia Ci błędów ort? Sama jestem dyslektykiem i wiem jakie to potrafi być irytujące kiedy ktoś Ci mówi że robisz błędy ale teraz przeglądarki powinny podkreślać.

To nie mój komputer tylko cioci służbowy :/ więc brakuje w nim ful sterowników i nic mi nie podkreśla :/
Co do szczurka to chyba sobie kupię jak będzie po remoncie mojego pokoju ^^ a i mam jeszcze jedno pytanko ^^ czy szczórki potrafią same sobie otworzyć klatke ??

ja mam pieska masa [sznaucer] ;3

Niektóre tak niektóre nie, to zależy jak masz zamykaną klatkę i jak inteligentny ci się szczur trafi :D Ja mam w swojej klatce dwa zamknięcia i moje umiały otwierać jedno i drugie. Jedne drzwiczki muszę teraz zamykać na drut i prawie ich nie otwieram bo to kłopotliwe a drugie są umiejscowione na samej górze klatki więc po prostu stawiam na tym słoik z karmą, szczur nie ma aż tyle siły by go wypchnąć i dzięki temu nie ma niekontrolowanych przechadzek do domu co się zazwyczaj kończy przynoszeniem różnych ciekawych rzeczy do klatki :D
Przy czym by szczurowi się udała ta sztuka to musi być dorosły (więcej ma siły wtedy) i musi się troszkę napatrzeć jak to się dzieje że ty klatkę otwierasz by skojarzyć jak to zrobić.

Ha ha ha to nieźle ^^ a ile lat taki szczórek żyje ?? Sorka ale zasypię cię pytaniami :D

Spoko ^^ O zwierzętach to ja mogę gadać cały czas więc śmiało możesz do mnie chodzić z takimi pytaniami.
średnio to tak trzy, cztery lata. Niestety zarówno u myszy jak i u szczurów zdarzają się nowotwory przez co możliwe że dożyje np. tylko do dwóch lat. (miałam do tej pory 6 szczurów i z jednym był właśnie taki przypadek)

Acha ... zdarza się ... miałam dwie myszki które żyły tylko miesiąc u mnie i nikt nie wiedział czemu...
Miałam też jedną która żyła 3,5 roku :D rekordzistka z niej była :D
J chyba naprawdę kupię sobie szczurka jak pokój wyremontuje :D tylko moja mama nie chce szczura w domu ;(( i nie wiem co będzie jak go kupię ;(

A ja nie mogę mieć szczurka a tak bardzo chcę!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Moja mama powiedziała że jak kupię szczura to będę z nim spać na dworze  ://

oj... ja nie rozumiem czemu na myszy Ci pozwala a na szczura już nie O-o
To są bardzo sympatyczne stworzenia

Urabiajcie tam rodzinę~ moja się w końcu na ptasznika zgodziła więc chyba nie ma rzeczy niemożliwych :3

Ja mam  trzy psy i rodzice narzekają , na ich ilość a z tego co widzę to mój zwierzyniec nie równa się twojemu XD

Trzy psy to jeszcze nie tak dużo :D ja mam psa, szczura, pełne akwarium (nawet nie wiem ile tam tego pływa), czternaście ptaszników, gekona i dwa węże... rodzina tylko czasem się odezwie czy może nie pozbędę się któregoś pająka O-o A ja zamiast się pozbywać to chciałabym dokupić jeszcze jakiegoś gada
Yui-chan też całe zoo ma :3
Jakoś żyjemy~

Ja wiem że 3 psy to mało ale rodzice są przeciwni powiększaniu zoo TT^TT

Jak twoi rodzice na to reagują?

teraz to już tylko machają ręką ze stwierdzeniem "masz tego za dużo, no ale dobra jak sama o to dbasz to niech Ci będzie, my nie mamy z tym nic wspólnego"

Próbowałam ale to dużo nie da, gdyż prosiłam tylko o jednego szczurka, jednego tyciego nieszkodliwego pięknego milusiego sweet'asinego malusiego kochanego przyjaznego szczurka.




Odpowiedź brzmiała >>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>.....................................>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>> NIE!     ;-(

OMG... współczuję O-o
żadna perswazja w stylu "no ale przecież będę grzeczna~" czy "a zrobić Ci herbatki mamusiu" nie działa?
Ja przy pierwszym ptaszniku zapytałam rodziny "mama mogę hodować tak jakby osę w domu?" :'D z tą osą to chodziło o porównywalną siłę jadu ale pozwoliło mi im uzmysłowić że to nie takie straszne jak się wydaje

Ogólnie rzecz biorąc moja mama nie lubi zwierzaków żadnych tylko akceptuje tako jako psy. No a tatuś myślę że by się zgodził ale nie chce denerwować mamy XD

Oj tam nie akceptuje, może tylko tak mówi a nie miała z nimi do czynienia. Mój tato też nie akceptował węży do póki nie miał okazji jednego trzymać na rękach, teraz je uwielbia! xD

Chyba zamienię się niedługo w złą córeczkę i po kryjomu sobie skombinuję szczurka tylko że nie w najbliższym czasie bo za mało wolnego czasu mam

ja też tak robiłam :D węża i gekona przyniosłam po kryjomu... u mnie jest cała piramida terrariów, o drugim wężu rodzina do tej pory nie wie ^^'

ja nie lubię gadów, a pająków się boje... ale za to kocham koty ^^

uu ja nie cierpię kotów, są ładne ale nudne, wolę se polatać z psem, pobawi się ze mną, pospaceruję, posłuży :). Jest wierny i mnie broni w razie czego, a kot jak gdzieś spierdzieli ^^, ale ogólnie to niech se łażą :D

mój pies by mnie nie bronił >_> chyba że miałabym kawał kiełbachy przy sobie

haha ^^. Moje raczej też nie, chociaż mam jedną, stara jak ja ale gryzie :D a mała jak jamnik XD, nawet mniejsza. Ale ona nie chce spacerować, i się już nie bawi, choć czasami chce, ale te drugie połażą, pobawią się :D

Gento napisał:

uu ja nie cierpię kotów, są ładne ale nudne, wolę se polatać z psem, pobawi się ze mną, pospaceruję, posłuży :). Jest wierny i mnie broni w razie czego, a kot jak gdzieś spierdzieli ^^, ale ogólnie to niech se łażą :D

ja wolę koty pod tym względem, że na ich miłość trzeba sobie zasłużyć, koty są bardziej niezależne, mają więcej zachowań ludzkich, czyli np potrafią być też wredne, czy nawet obrażone XD no i trzeba się trochę postarać z tym kotem, żeby cie polubił, to wtedy masz satysfakcję, jak przyjdzie akurat do ciebie, siądzie ci na kolanach i zacznie mruczeć ^^

Ale pies bardziej się przywiązuje do człowieka niż kot, no i pamięta też krzywdy jakie go spotkały. Mojej koleżanki pies zawsze szczeka jak ktoś zakłada, zresztą on jest po ciężkim wypadku gdzie stracił lewe oczko    ;-(

Sawako napisał:

Ale pies bardziej się przywiązuje do człowieka niż kot, no i pamięta też krzywdy jakie go spotkały. Mojej koleżanki pies zawsze szczeka jak ktoś zakłada, zresztą on jest po ciężkim wypadku gdzie stracił lewe oczko    ;-(

Biedaczysko ;<

Gento napisał:

uu ja nie cierpię kotów, są ładne ale nudne, wolę se polatać z psem, pobawi się ze mną, pospaceruję, posłuży . Jest wierny i mnie broni w razie czego, a kot jak gdzieś spierdzieli ^^, ale ogólnie to niech se łażą

Za leży jakie koty.Ogólnie rzecz biorąc też nie przepadam za nimi. Najczęściej trafiam na takie które się rzucają ci z pazurami i zębami na nogę bez powodu. Dokładnie jak u mojej koleżanki. Kto to widział. Jeszcze, żeby sobie kot tam gdzie chciał otwierał drzwi i chodził przy obiedzie przy stole i wszędzie gdzie mu się podoba. Ale spotkałam również i takie, które były miłe. Więc praktycznie to zależy od właściciela. Ale i tak wolę psy.

Ja mam świetnego kota na wsi :3 Taki termos futrzany, kładę go sobie na brzuchu i czytam książki, jedną ręką trzymam lekturę a drugą drapię kota za uszami :3 moje kochanie potrafi tak ze mną pół dnia przesiedzieć i mruczeć rozkosznie~

Tak to jest fajnie ale mam koleżanki co mają na nie obsesje. Raz jedna przychodzi do szkoły z twarzą w pazurach i mi mówi że jak se na łóżku leżała to jej kot wlazł i ją ciachnął :D, chamstwo normalnie (że je do domu wpuszczają jak nie zasługują XD).

Ja to wolę zostawić na chwilę książkę (a kocham czytać fantasy i cokolwiek prócz książek historycznych) i pobawić się z moją psiunią co ma prawie pół roku, jest rozkoszna :3 taka pusia oklusia XD, normalnie jest tak słodka że szok XD

Wszystko co małe i młode jest pocieszne ^^

Ja nadal nie mogę się przyzwyczaić do tego że mój pies jet teraz duży! Ale teraz mam drugą malusią sunie i jest po prostu prze-boska! Nie chcę aby była duża bo boję się że straci swój cały uroczek XD

Wishmaster napisał:

Za leży jakie koty.Ogólnie rzecz biorąc też nie przepadam za nimi. Najczęściej trafiam na takie które się rzucają ci z pazurami i zębami na nogę bez powodu. Dokładnie jak u mojej koleżanki. Kto to widział. Jeszcze, żeby sobie kot tam gdzie chciał otwierał drzwi i chodził przy obiedzie przy stole i wszędzie gdzie mu się podoba. Ale spotkałam również i takie, które były miłe. Więc praktycznie to zależy od właściciela. Ale i tak wolę psy.

Koty atakują tak, gdy są wsciekłe, albo w samoobronie. Mój sam mi tak zrobił ze dwa razy, ale to nie bolało, tzn nie wbił mi tak naprawdę pazurów w nogę, tylko tak jakby chciał mnie ostrzec.
A z tym, ze koty chodzą po stole i blacie... taka już ich natura, zostały skonstruowane, aby mogły się wspinać. No ale można ich tego oduczyć, to zależy od własciciela. :) Tak samo agresja, jeśli małego kociaka będziemy dużo pieścić, to się przyzwyczai, to potem zawsze będzie chętny do pieszczot, ale jeśli kociaka zostawimy samemu sobie i nie będziemy mu poświęcać wystarczającej ilości czasu, to zdziczeje i stanie się nieufny i agresywny. Wiadomo, ze każdy kot ma swój charakter, jednak my też mozemy go w pewnym stopniu ukształtować. :3

Wishmaster napisał:

Wszystko co małe i młode jest pocieszne ^^

Młode ptaszniki? :D
A to też zależy jakie, niektóre wyglądają jak małe żelki a inne to takie szaro bure małe nie wiadomo co.

A to zależy, może niektórym będą się podobać. Ja sama mam arachnofobię ; ]

ja osobiście wolę jak już są takie duże i mechate ^^

Pająki są spoko. Jak miałam 5 lat to złapałam jakiegoś krzyżaka i nosiłam go ze sobą na sztucznej choineczce i zbierałam mu zeschnięte muchy ^^

khahah :'D urocze~
ja łapałam wszystko co się ruszało do pojemników i potem dokarmiałam muchami czy resztkami z obiadu

Ale i tak nie przebiję mojego sąsiada, który złapał zaskrońca w lesie i trzymał go w wiaderku karmiąc zdechłymi myszami xD

O-o Biedny zaskroniec, hasał sobie po trawie i nagle do wiadra.
Moje to przynajmniej mają ładnie terraria gdzie nic im nie brakuje no i i tak świata nie znają bo urodzone w niewoli w hodowli. Ciekawe czy mają tyle instynktu by przetrwać jakby się je wypuściło, jadły tylko martwe myszy. Pająki pewnie dały by sobie radę bo one się nie przyzwyczajają (nawet nie zdają sobie sprawy że są w niewoli trzymane) tyle że taki pająk w naturalnym środowisku wrogów naturalnych ma i rzadko dożywa tylu lat co może dożyć.

Ja tobym chciała mieć szynszylę. Moja koleżanka ma szynszylę na którą Budda mówi, bo jest taka gruba, że jak sobie siądzie na tylnich łapach, to jak posąg Buddy wygląda xD Ale to podobno bardzo fajne zwierzątka :D

KYAAAA! Właśnie rozmawiałam z hodowcą~! Chyba jutro rano będę miała małego jeża :3 :3 :3

traktorku jak będziesz mieć tego jeża to ja chcę zobaczyć zdjęcie :D:D:D:D:D:D
Ps. Małe myszki też wyglądają jak żelki xDxDxD

okeee :3 jutro zrobię młodemu jakieś zdjęcie <3
ale są różowe ^^ a małe pajączki są dodatkowo przezroczyste

A oto i pierwsze zdjęcie mojego skarbu :3

Jak na razie troszkę dziki i kujący, trzeba mu dać czas na oswojenie się :-) się nafukał i natupał już teraz nieco spokojniejszy zwiedza ale nadal na rękę nie da się wziąć jedynie po palcach liże i podgryza

Ten pajączek robi duże wrażenie XD. Nigdy bym nie wpadła na pomysł by trzymać w domu jeża a co dopiero oswoić go! Chociaż jak tak na niego patrzę ............ jest bombowy XD tylko szkoda że jeże tak kują.

Little kiedy możemy wpaść do twojego zoo? XD

JAKIE KAWAII!!! Ja poproszę bilet ulgowy! xD Ile płace?

Nic nie płacicie :'D Przynieście tylko kilka robali, świerszczy albo karmę jak dla kota :D

To jest hodowlany jeż pigmejski, są mniejsze od naszych europejskich jeży i potrzebują stałej temperatury dlatego często zalicza się je do zwierząt terraryjnych ^^

Słodki jeżyk ^^
Hm....

Mihoshi napisał:

Ja tobym chciała mieć szynszylę. Moja koleżanka ma szynszylę na którą Budda mówi, bo jest taka gruba, że jak sobie siądzie na tylnich łapach, to jak posąg Buddy wygląda xD Ale to podobno bardzo fajne zwierzątka :D

Ja mam szynszylkę ^^ Miłe, fajne , ale też z charakterkiem. Moja nauczyła się, że jak ktoś ją czymś wkurzy to od razu staje na łapach i szczy. Ale co do poz to trzeba powiedzieć, że świetnie stoją na tych swoich dwóch łapkach albo jak jedzą orzeszka. Na razie wrzucam to zdjęcie. Są fajniejsze, ale są bardzo zamazane.

Wishmaster, jaka śliczna szynszyla!!! Też chcę taką :D :D :D

Traktorku, a jeżyk jest po prostu słodki ;)

Wishmaster szynszyla szalenie sympatyczna :3
Jeż mi dziś całą noc mlaskał :'D dorwał się do jedzonka i wydawał przeróżne dźwięki sugerujące że mu smakuje

O matko jak suuper :D. Ta szynszyla jest cudna a jeżyk uroczy :3

Obydwa są KAWAIIII!!! :kawaii:

No bo jeże lubią hałasować nocą ^^ U mojego sąsiada jeże w stodole zimowały, i nocą wyłaziły i strasznie tupały :)

jjeeeejj ja pamiętam że nocy jeżyk się przyszwendał i go musieliśmy wziąć do lasu bo go psy nasze męczyły :<, jak to psy ale i tak są urocze :D

też kiedyś miałem szynszyle ale największą jej wadą było to że strasznie lubiła konsumować wszystko co papierowe. Za największe jej osiągniecie uważam zjedzenie okładki w indeksie ze studiów i okładkę do książki Conan z Cymerii :(

Teraz mamy z żoną w domu własną psią rodzinkę w następującym składzie
Kolinka - yorczka przywódca bandy
Amon - bull podwórkowy zabijaka
Dafne - bull przytulanka
Lobo - buldog wszystko żerny 

Tssa, Mi tylko lekko zeszyty poobgryzała.  Gorzej z kablami. No i to, że właśnie niedawno się skapnęłam, że mam drugi fotel obszczany. No i jeszcze do jej was mogę zaliczyć pełno ''pamiątek'' zostawianych wszędzie.

Ps, słodki york. Kiedyś mi się strasznie podobały psy tej rasy, teraz jednak mi przeszło. Hm, ile ma lat?

Kolinka to już weteranka bo 7 lat szaleje na tym świecie. Jedyne co jest upierdliwe w ich rasie to te wyjazdy do fryzjera :P

On jest słoodki, jak czasami przechodzę obok i on jest to podlatuję i tak słodko szczeka i macha ogonkiem :3. Aż czasami go nawet głaszczę :D. A tych większych to już nie XD, boję się że ugryzą (chociaż jednak jak się im dokładnie przyjrzeć to też są uroczę :)). A tego buldoga to widzę często jak sobie lata (widzę go prawie codziennie bo chodzę do przyjaciółki)

kurcze w tym roku będą musiał coś pomyśleć o tym ogrodzeniu z przodu podwórka tzn. muszę je jakoś zakryć (pewnie matą wiklinową)  bo zdarzają się przypadki że ludzie wyciągają przez ogrodzenie ręce do tych bullterierów żeby je głaskać :( :( :(

O ja te psy znam! Ale nie mam zamiaru się do nich zbliżać TTOTT. A na tą stację chodzę dzień w dzień bo do szkoły trzeba jakoś dojechać nie XD

To są pociechy :3. Ja od zawsze marzyłam o Lessi, takie piękne, wierne i piękne psy. Są cudowne, kiedyś sobie chyba takiego wytrzasnę, chociaż nie wiem bo ostatnio mam ochotę na huska :D

Husky ogólnie rzecz biorąc są przyjazne, tyle, że mają taką wadę, że lubią chodzić gdzie chcą.

Ja teraz od 2'óch dni mam husky'ego, tylko puki co to jest u mojego wujka, bo u mnie nie ma warunków dla takiego psa a w domu nie ma mowy aby pies mieszkał TT^TT. Dziś byłam u niego z Gento i starszym bratem, baliśmy się że jak go puścimy to wyleci gdzieś na ulicę albo gdzieś ucieknie, a szkoda by było takiego pięknego psa XD

Nom, jest przepiękny,  a jak go głaskałam to jak misio, chciałam się do niego przytulić i tak przez cały czas heart. On jest taki cudny! Nie mogę się doczekać aż pójdę z nim na spacer
Ps. Mój brat mówi że Bary to złe imię, ja jakoś do tego przywykłam :)

Yay strasznie podobają mi się husky, to piękne psy są heart Jejku, zazdroszczę wam.

Byłam dziś u niego. Jak się łasił :3. Uwielbiam go, jest słodki ale strasznie roztrzepany :D

ja bym chciała mieć kiedys berneńskiego pasterskiego ^^

śliczne są :3
Mój pies mnie dziś na mnie warczał bez wyraźnego powodu... muszę ją utemperować bo się ostatnio agresywna i bezczelna robi... nawet ugryźć próbowała. Cała reszta moich zwierząt jest bardziej ułożona od tego psa... tak być nie może... no ale całą resztą zajmuję się tylko ja :'D

Jaki pięknyyyyyyyyyy. Jak ja chcę się do niego przytulić!!!

Jaki piękny. Jak misio ^///^

Kocham pieski i bardzo chciałabym mieć papilona  :radocha: . Moja ciocia ma jednego, jest taki szalony i słodki, że aż chce się go schrupać   :nyaa:.

Skoro mówicie tu o pieskach to łapcie zdjecie mojej kochanej jamnisi :D:D:D Miała wtedy 2 miesiące , to stera fotka :D:D:D

Yui-chan: A teraz ile ma?

No i a propos psów, czekajcie może znajdę fotki, bo na wsi 2 razy były młode (raz husky, a drugi amstaf )
Czekajcie, jakieś na pewno znajdę *szpera bo starych blogach*

Jakieś z fotobloga starego wygrzebałam.
Tak to wtedy maleństwo nazywało się Walker (od tego, że on cały czas gdzieś wędrował) jeden ze słodszych i do tego jego zez xD

Okazało się, że mam dużo tego na telefonie. Niestety tylko amstafy. Macie ; ]



Jeśli chcecie więcej fotek to zapraszam tu - http://img717.imageshack.us/g/zdjcie1007.jpg/

Alllllllleeeee piękne ^^, chyba zaraz umrę jak ich wszystkich nie przytulę. Tak kocham pieski, że moja mama zaczęła do mnie mówić  "psia mama" XD.

A to jest mój J-rockowy króliczek Kubuś, pseudonim artystyczny "Kami" xD

Kubuś szatan xD (mówię o oku, które na zdjęciu wyszło mu czerwone)
Ile ma lat i jaki konkretnie odmiana(?). Ja miałam miniaturkę. Całą czarną, Pusię :) Niestety już zdechła, ale i tak długo pożyła - z 7/8 lat.

7 miesięcy, rasowa holenderska miniaturka

A oto moja papuga xD

Ale fajna ^-^. Ej czy ja dobrze widzę, że jest ona poza klatką i nie ucieka? megagaly

miałem ziberka co jak jadłem to lądował przy talerzu ale raz uciekł prze okno

No ona zawsze ma otwartą kaltke i sobie fruwa po mieszkaniu :D Tylko firanke trzyba zasłaniać zeby nie wyleciała na zewnątrz xD

firanka mi nic nie dała ;p a kiedyś budzę się rano i ptak siedzi na szafce przy kwiatku a okna pozamykane ;p
wieczorem było okno otwarte, musiał wlecieć ;p

Moja kochana jamnisia ma w tej chwili niecałe 7 miesięcy :D:D:D Łapcie jej aktualne zdjecie z wystawy :D:D Na tej focie są moje nogi i jamnisia :D:D:D

Ła jaki fajny :D Buty też masz fajne xDD

He he he dzieki ;P
ŁoŁ dopiero teraz zobaczyłam twoją papugę :D:D:D jest słodka na tym tależu :D:D:D czy to może przekąska ??????????

No i to  całkiem spora przekąska xD  Ona czuje się już jak pełnoparwny członek rodziny i jak widzi że siadamy do stołu to też czasem przylatuje pojeść :D

A oto moja pocieszka, tylko że obecnie jest troszkę większa, bo zdjęcie było robione jakiś czas temu, a nie mam na chwilę obecną innego jej zdjęcia ^^

Śliczny pies :) Ja zawsze chciałam mieć królika, ale rodzice zgodzili się dopiero niedawno. Teraz mam kota i psa.

co do zwierzaków to mam 3



Demon



Tuptuś

a trzecim zwierzaczkiem jest zeberka Micek, ale jego zdjęć nie mam :(

O Husky ^^ Fajne psy. A nie miałaś z nim takiego problemu, że chciał łazić gdzie chce?

on siedzi na ogródku i śpi w garażu także może łazić gdzie chce, tylko trzeba uważać, żeby do kota się nie dostał i żeby nie uciekł przy wychodzeniu z domu, bo wiadomo, za dużo energii ma ;/ ale jak jest lato, to teraz będzie spokój bo głównie leży i zdycha z gorąca :D

Jak na wsi był husky to łaził dosłownie wszędzie, ale ile kur przynosił to już nie mówię.

my na szczęście w pobliżu żadnych kur nie mamy, jedynie czasem jeż się na podwórko przybłąka, to głupi pies próbuje go gryźć ;/ a szczeka wtedy że świra można dostać, więc jak tylko zaczyna się wiosna, to trzeba się szykować do akcji ratowania jeży :)

Niestety, nie mam żadnego zwierzątka. W przeszłości próbowałam to sobie zrekompensować i łapałam muchy, które później zamykałam w przeźroczystych pudełkach (w których znajdowały się kwiaty i liście). Muchy zdychały po dniu lub po dwóch, a ja łapałam nowe xDD

Biedne jeżyki TT^TT. Mieszkam na wsi i często w lato mój pies znęca się nad tymi uroczymi zwierzątkami. W moim psie denerwuje mnie jego duża nadpobudliwość, cały czas szczeka i szczeka na wszystko i wszystkich, na każdy liść, mrówkę podmuch wiatru XD.

husky nie należą za bardzo do psów szczekających na szczęście :) ale za to strasznie wyją ;/ Demon to już takie arie odwala, że strach... szczeka tylko na jeże, listonosza i czasem na inne psy, a wyje za to bez powodu :)

W końcu udało mi się wrzucić zdjęcia innych zwierzaczków :3

Mota, kot babci:


Maks i Nero:


i jeszcze raz mój króliczek x3 :

Ten króliczek jest kawaiiii    :3 . Miałam kiedyś 4 kochane króliczki ale pozdychały TT^TT bardzo szybko prze jakieś chorubsko :(

Kochane macie te zwierzaki ^=^
Do mnie właśnie przyszła paczka z dziesięcioma maleńkimi skorpionami! *w* Jedenastego dostałam gratis :'D Mieszkają teraz w dwóch maleńkich terrariach, w jednym 6 sztuk w drugim 5... Tyle że są tak małe że i tak nie będę wiedziała pewno jak któremuś się coś stanie >_> trzeba czekać aż podrosną, najwyżej potem się okaże że jest skorpiona czy dwa mniej w którymś pojemniku.
Nawet niezłe zdjęcie udało mi się zrobić

Ło, jakie to malusieńkie ;o Nisamowite ^^

To akurat dość mały gatunek ^-^ Ale mam jeszcze jednego takiego sporego skorpiona :3

Dość mały ? : P To jest takie maleńkie i kochane, że ja nie wiem : DD A do tego mój znak zodiaku : D

Nom, te są jeszcze młodziutkie :3 dorosłe mają po 4cm co w porównaniu do mojego Heterometrus'a który dorasta do 12cm jest mało ^-^

hahah :)  Jedenasty skorpion gratis! Gorąca promocja xD Rzeczywiście ten skorpionik malusieńki. Sama miałam takie maleństwo w domu za sprawą mojego brata =) Tylko któregoś dnia biedak przestał się ruszać..skorpion znaczy się, nie brat xD

To ja pokażę mojego syneczka. Ma dwa miesiące i straszny apetyt. =)



Jak na mnie patrzy tymi oczami to wymiękam. xD

też się pochwalę (a co!)



tylko nie jest to aktualne zdjęcie, teraz ma gdzieś o połowę dłuższą sierść i nieco ciemniejszą

Ojejuniu, jakie te dwa psiaki są słodziutkie <3

To ja się pochwalę moim małym kotkiem ^^

Jaki on uroczy... *.* Aż bym go schrupała xD

słodki ^^

jeeejku jaki słodziak :3 tylko go przytulić i wycałować :nyaa: :nyaa:

Kot jest przecudowny *u* w ogóle uwielbiam koty a Twój wyjątkowo uroczy jest.

Ja dziś byłam na giełdzie i przywiozłam sobie trzy maleńkie gekony

Jest genialny! przesłodki^^ Daj znać, jak będzie trochę większy, żeby można było go uściskać:)

łojejuniujakietokurdeSŁOOODKIE! love

ostatnio przeglądałam stare wątki i znalazłam to ^^ więc postanowiłam się pochwalić moim szczurkiem <3 nazywa się Lola i teraz jest już trochę większa niż na zdjęciu aczkolwiek to zdjęcie było najładniejsze więc postanowiłam je dodać :3

Haah, spagetti xdd Ja mogę pokazać chomiczaka xd


Tak, wiem, że jest zajebista xdd Czoki się wabi ; 3

ale fajne zwierze xD
twój szczur  je paste ~~~!?

tak ~ ;D
~Nii - fajna futrzasta kulka :3

Hahahah.. Wiem xdd
Dzięki ; p

:D  ja tam mam psa, rybki i królika

a masz ich fotki ? ;>

nie mam aparatu aktualnie a fon nie posiada bo ceglofon z funkcja zuc i zabij :p

Jakie słodziutkie te zwierzaczki <3
Ostatnio znalazłam genialne zdjęcie Kubusia xD

"Jestem po prostu piekielnie słodkim króliczkiem" xD

Jakiś taki wzrok ma jakby chciał kogoś zagryźć xd

wzrok pod tytułem: "Zjem ci duszę chuju" ;D

prosimy o cenzurowanie swoich wypowiedzi ~ tit ~~!
xD a króliczek ślicznyyy <3

Dzięki yoo ^^ A najzabawniejsze jest to, że sama nie wiem jak zrobiłam to zdjęcie... O.O
A co do gryzienia, to raczej nie, bo jeszcze nigdy nikogo nie dziabnął... No dobra, raz mnie ugryzł, ale nie umyślnie, bo chciał skubnąć nogawkę od spodni (był wtedy trochę głodny) ^o^"